Czasem klienci pytają: „Ale po co zmieniać biuro rachunkowe, skoro jakoś to działa?”. Otóż właśnie – „jakoś” to nie jest sposób prowadzenia finansów firmy. Zmiana biura to nie tylko lepszy kontakt i szybsza odpowiedź na maila. To również najprostszy sposób na przeaudytowanie swojej księgowości.
Zmiana = naturalny audyt
Nowe biuro, przejmując dokumentację, musi wszystko sprawdzić. Nie dlatego, że nie ufa poprzednikom – po prostu musi wiedzieć, z czym pracuje. To oznacza dokładne sprawdzenie:
- deklaracji VAT i PIT z poprzednich miesięcy,
- polityki amortyzacyjnej,
- poprawności rozliczeń ZUS,
- ewentualnych ryzyk podatkowych.
W praktyce otrzymujesz coś, co wiele firm zleca jako płatny audyt księgowy – a u nas to element standardowego przejęcia księgowości.
Kiedy warto rozważyć zmianę?
- Gdy biuro nie odpowiada na maile, a telefon milczy jak grób.
- Gdy deklaracje zawsze są na ostatnią chwilę.
- Gdy nie wiesz, co masz zapłacić, ale musisz zapłacić dużo.
- Gdy ktoś z zewnątrz zadaje pytanie o finanse, a Ty nerwowo szukasz numeru do księgowej.
A może po prostu warto sprawdzić?
Zmiana biura to okazja do świeżego startu. Nie trzeba od razu składać wypowiedzenia. Możesz umówić się na konsultację, zapytać o możliwości, sprawdzić ofertę. Tak działa NOXUM – biuro rachunkowe Tychy. Zanim poprosimy o PIT-36, zapraszamy na rozmowę.
Podsumowanie? Zmiana biura to nie rewolucja – to inwestycja w bezpieczeństwo, porządek i spokój. Czasem lepiej sprawdzić stan instalacji, zanim zacznie iskrzyć.